Burza Rogi 4-1 Tęcza Zręcin
0-1 Damian Limberger 5'
1-1 Maciej Szyszlak 41'
2-1 Sebastian Kubusiak 69'
3-1 Maciej Szyszlak 75'
4-1 Paweł Kochan 85'-karny
Burza: Damian Bogacz - Paweł Wdowiarz, Dariusz Chilik, Krzysztof Chilik, Radosław Kuśnierczak - Damian Kubusiak, Łukasz Aszklar, Dawid Sierpiński, Sebastian Kubusiak - Paweł Kochan, Maciej Szyszlak oraz Daniel Dembiczak, Maciej Aszklar.
Tęcza: Tomasz Biały - Tomasz Mikosz, Konrad Dranka, Daniel Bałuka (Moustafa Gharib 55'), Tomasz Woźniak - Sebastian Gruszka (Kamil Prętnik 50'), Damian Limberger, Adrian Limberger, Jarosław Pełdiak - Damian Wąchałą, Wojciech Biały (Przemysław Szymbara 84').
Żółte kartki: S.Kubusiak, D.Kubusiak, D.Chilik, K.Chilik.
Czerwona kartka: Tomasz Biały 83' - faul.
W niedzielne słoneczne popołudnie na kameralnym stadionie w Rogach doszło do pojedynku miejscowej Burzy z Tęczą Zręcin. Nasza drużyna zagrała w tym spotkaniu osłabiona brakiem kilku zawodników. Zabrakło między innymi kontuzjowanego Damiana Żołny, Damiana Pasterkiewicza, Artura Golenia oraz Bartosza Waliszki. Miejsce Pasterkiewicza i Golenia w obronie zajęli Daniel Bałuka oraz Tomasz Woźniak.
Tęcza od pierwszych sekund rzuciła się do ataków i na prowadzenie mogła wyjść już w pierwszej minucie, kiedy to Gruszka zgrał głową piłkę do Wojciecha Białego, który w sytuacji sam na sam minimalnie chybił obok słupka. Na prowadzenie nasza drużyna wychodzi w 5 minucie kiedy to rzut wolny z ponad 30 metrów wykonywał Damian Wąchała i zagrał futbolówkę na 7 metr gdzie nie pilnowany Damian Limberger uderzeniem głową zdobywa swoją premierową bramkę w A klasie. Dla tego zawodnika był to debiut w tym sezonie po 5 meczach nieobecności spowodowanej pobytem za granicą. Po strzelonej bramce Tęcza nadal grała swoje i atakowała bramkę Bogacza. W 10 minucie Wąchała popisał się kapitalnym rajdem w którym minął pięciu zawodników gospodarzy jednak w ostatniej fazie akcji przegrał pojedynek z golkiperem Burzy. Chwilę później do bezpańskiej piłki na 25 metrze dopadł Mikosz i uderzył mocno pod poprzeczkę jednak Bogacz pewnie interweniował. W 18 minucie Pełdiak z Wąchałą rozklepali obronę gospodarzy i ten pierwszy stanął oko w oko z Bogaczem jednak uderzenie naszego gracza z ostrego kąta obronił bramkarz a z dobitką nie zdążyli nasi zawodnicy. W 20 minucie podopieczni Pawła Uliasza zagrozili po raz pierwszy naszej bramce, kiedy to z 20 metrów potężnie uderzył Kochan jednak Tomasz Biały udaną interwencją sparował piłkę na rzut rożny. Później grał się wyrównała ale ataki Tęczy były bardzo groźne. Dwukrotnie po wrzutkach Wąchały z rzutów wolnych groźne uderzenia oddawali bracia : Damian i Adrian Limberger jednak w obydwu przypadkach piłka przelatywała tuż na poprzeczką. W 38 minucie po zagraniu Mikosza obrońcą urwał się Wąchała i zagrał wzdłuż bramki do W.Białego jednak D.Chilik wybił piłkę z przed linii bramkowej. Nie wykorzystane okazje przez naszych zawodników zemściły się w 41 minucie, kiedy to po nieporozumieniu na prawej stronie piłkę przejął pomocnik gospodarzy i zagrał w pole karne gdzie pozostawiony bez krycia Szyszlak z bliskiej odległości zdobył wyrównującego gola. Jeszcze przed przerwą na strzał z 30 metrów lewą nogą zdecydował się Wąchała ale piłka minimalnie minęła światło bramki i chwilę później sędzia spotkania zakończył pierwszą połowę.
W drugiej połowie drużyną znacznie lepszą byli gospodarze którzy co chwile groźnie atakowali bramkę strzeżoną przez Tomka Białego. Tuż po przerwie świetną okazję miał Kochan jednak mocny strzał przeleciał tuż nad poprzeczką. Odpowiedział Wąchała, który po zagraniu Pełdiaka minął obrońcę Rogów i uderzył z 17 metrów po krótkim rogu jednak Bogacz na raty zdołał obronić jego strzał. W 55 minucie Kochan z 25 metrów uderzył mocno z rzutu wolnego i gdy wydawało się, że piłka wpadnie w okienko naszej bramki kapitalną paradą popisał się Tomasz Biały ratując nasz zespół przed stratą bramki. Dwie minuty później ten sam zawodnik stanął przed kolejną szansą jednak tym razem płaskie uderzenie przeleciało metr obok słupka. W 62 minucie z ponad 20 metrów z rzutu wolnego uderzał Wąchała. Uderzył mocno pod murem jednak w porę zorientował się Bogacz i zdołał obronić ten strzał. Niestety przewaga Burzy została udokumentowała w 69 minucie , kiedy to po nieporozumieniu między naszymi dwoma obrońcami z prezentu skorzystał S.Kubusiak i uderzeniem przy krótkim słupku wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Tęcza nie pozbierała się po drugiej bramce a było już 3-1. Strata w strefie środkowej i natychmiastowa kontra gospodarzy pozwoliła znaleźć się Szyszlakowi w sytuacji sam na sam, który strzałem obok T.Białego podwyższył wynik spotkania. W 81 minucie po dwójkowej akcji Dranka-Mikosz, przed szansą stanął ten drugi jednak w ostatniej chwili jego uderzenie zablokowali zawodnicy gospodarzy. W 83 minucie kolejna nie udana łapanka na spalonego spowodowała, że po raz kolejny w sytuacji sam na sam znalazł się Kochan, który minął Tomka Białego a ten ratował się faulem za co został ukarany czerwonym kartonikiem. Do bramki został wprowadzony Przemek Szymabra, który był blisko obrony rzutu karnego ale strzał był bardzo mocny i piłka po rękach naszego bramkarza wpadła do sitaki. Do końca wynik już nie uległ zmianie i Tęcza odniosła drugą w tym sezonie porażkę.
Już za tydzień ciężkie spotkanie z OKS-em Markiewicza. Mamy nadzieję, że Tęcza zrobi wszystko by zrehabilitować się za tą bolesną porażkę....
Treningi w tym tygodniu odbędą się we wtorek i czwartek o godzinie 17.30 !!!
