Przełęcz Dukla 2-1 Tęcza Zręcin
0-1 Damian Pasterkiewicz 17'-wolny
1-1 Kamil Kowalski 78'
2-1 Kamil Kowalski 88'
Przełęcz: Damian Bogacz (Mateusz Fornal 46') - Daniel Ożga, Jonasz Gonet, Wojciech Chłap - Patryk Drobek, Kamil Kowalski, Marcin Korzec, Michał Moroń, Marek Zięba - Kamil Pęcak, Krystian Frączek oraz Adrian Mącidym, Grzegorz Mormol, Dawid Bal.
Tęcza: Michał Bernacki - Kamil Prętnik, Daniel Bałuka, Damian Pasterkiewicz, Sebastian Dubiel - Kuba Zuzak, Adrian Limberger, Konrad Macieik (Kuba Prętnik 46'), Dominik Wityński (Maciej Gładysz 60'), Jarosław Pełdiak - Damian Wąchała.
Sędziował: Sławomir Walczak
W sobotni poranek o godzinie 10.00 nasza drużyna miała zmierzyła się w Dukli z miejscowa Przełęczą, która aktualnie jest wiceliderem klasy okręgowej. Na zbiórkę stawiło się zaledwie czterech seniorów zaś resztę składu stanowili młodzieżowcy z trampkarzem na bramce - Michałem Bernackim. Szczerze mówiąc do Dukli jechaliśmy po tak przysłowiowe "lanie". Ale boisko wszystko zweryfikowała i nasza "młodzieżowa" drużyna zagrała najlepszy sparing w przerwie zimowej. Od początku przewagę osiągnęli gospodarze, którzy mieli o wiele większe posiadanie piłki jednak nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Nasza drużyna ograniczała się do kontrataku który opierał się na zagraniu do osamotnionego Wąchały w ataku. W 17 minucie nasza napastnik zostaje sfaulowany na 30 metrze i do piłki podszedł D.Pasterkiewicz, który pięknym uderzeniem pod poprzeczkę zaskoczył Bogacza. Chwilę później mogło być 2-0 ale uderzenie Wąchały było minimalnie niecelne. Później trzy doskonałe okazję miała Przełęcz ale dwukrotnie piłka mijała o centymetry światło bramki a raz udanie interweniował bramkarz trampkarzy - Bernacki. W 45 minucie z 25 metrów z wolnego uderzył Wąchała i piłkę lecącą w samo okienko bramki kapitalną interwencją obronił Bogacz. Na początku drugiej połowy trzy doskonałe okazję miała Tęcza. Za pierwszym razem po wrzutce Wąchały Limberger uderza głową i piłka ląduje na słupku, następnie po zagraniu prostopadłym kolejnego trampkarza - Kuby Prętnika sam na sam znalazł się Kuba Zuzak , jednak gdy wydawało się, że piłka wpadnie do siatki w ostatniej chwili z linii bramkowej futbolówkę wybił Gonet. Trzecia sytuacja to okazja Wityńskiego jednak obrońcy w ostatniej chwili zblokowali jego strzał. Z biegiem czasu coraz większą przewagę osiągali gospodarze i tylko kilka udanych interwencji Bernackiego uratowało nasz przed stratą bramki. Przełęcz dopięła swego w 78 minucie kiedy Frączek zagrał wzdłuż bramki i z kilku metrów do pustej bramki piłkę wpakował Kowalski. W 85 powinno być 2-1 ale po mocnym uderzeniu zawodnika Dukli piłkę z linii bramkowej wybił Wąchała. W 88 minucie wynik ustalił Kowalski który pokonał naszego bramkarza w sytuacji sam na sam. Po tym sparingu na pewno na słowa pochwały zasługują młodzieżowcy którzy zagrali jak równy z równym z wyżej notowanym rywalem.