LKS Tęcza Zręcin - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Buttony

Logowanie

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 39, wczoraj: 152
ogółem: 927 795

statystyki szczegółowe

Aktualności

Żeby wygrywać trzeba strzelać!

  • autor: Tęczowiec, 2015-10-21 09:19

Niestety! To co stało się w Kołaczycach najlepiej żeby z pamięci wszystkich Tęczowców uleciało jak najszybciej. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, ostatecznie zwycięsko z pojedynku wyszli gospodarze. Nasza drużyna rozegrała w tym sezonie kolejny mecz z którego powinna przywieźć pewne 3 punkty, a nie schodzić pokonana. Żółto - niebiescy powinni być źli na siebie samych i mocno zmobilizować się przed następnymi meczami.
więcej w rozwinięciu

Galeria zdjęć


ostoja-kolaczyce-tecza-zrecin-6297045.jpg ostoja-kolaczyce-tecza-zrecin-6297046.jpg ostoja-kolaczyce-tecza-zrecin-6297047.jpg

Co tu dużo pisać, do Kołaczyc nie jechaliśmy po pewne, jechaliśmy walczyć o komplet punktów. Wiedzieliśmy co to za zespół i jaki ma potencjał. Może nie udowadniają tego w lidze, ale jest to bardzo poukładana drużyna. W naszych szeregach po ubiegłotygodniowym zwycięstwie nad Orłem Lublą, apetyty znacznie wzrosły. Do Kołaczyc nie pojechali z nami obrońca S. Dubiel i bramkarz P. Szymbara. Od początku rundy bardzo dużo pomagają nasi juniorzy, na których w przeciwieństwie do ubiegłego sezonu, możemy liczyć. Tak w tym dniu kadrę zasilił Kuba Prętnik i Kuba Zuzak (wyróżniający się w swojej lidze).
Co nas najbardziej zaskoczyło w Kołaczycach? Murawa. Zawsze przygotowana bardzo dobrze, równa i krótko przycięta, w tym dniu wyglądała jakby przejechała przez nią cała armia Husarii. No nic trzeba grać, taki mamy klimat. Pewnie inni mieliby problem żeby na niej stanąć, no bo jak to tak??!!no chyba, że mieliby wygrać.
Pełna mobilizacja w szatni i wychodzimy walczyć.

Początek spotkania i od razu akcja Tęczowców, długą piłkę w kierunku nadbiegającego z lewego skrzydła Pełdiaka, dokładnie głową zgrywa Markiewicz. Jaro w sytuacji sam na sam nie daje szans bramkarzowi gospodarzy i wyprowadza Tęczowców na prowadzenie. Nasza dominacja na boisku trwała jeszcze kilkanaście minut. Przez ten czas nasza drużyna ZMARNOWAŁA CZTERY STU PROCENTOWE SYTUACJE BRAMKOWE!! Bardzo dziurawa obrona gospodarzy specjalnie nie przeszkadzała naszym napastnikom w stworzeniu sobie okazji do bramki. Kolejny raz przegraliśmy ze skutecznością, jak w tamtej kolejce wchodziło wszystko, tak w tym dniu bramkarz był zaczarowany. Swoje okazje zmarnowali: Ł. Markiewicz w sytuacji sam na sam oddaje bardzo mocny strzał po długim rogu, niestety piłka tuż przed strzałem podbiła się na murawie i Rumi huknął, ale bramkarz spisał się rewelacyjnie. Kolejna okazja to wrzucenie piłki w pole karne ze spalonego wychodził Markiewicz, natomiast ze środka wbiegał Dranka. To bardzo zmyliło obrońców, którzy głośno domagali się spalonego. Dranka oko w oko z wychodzącym z bramki golkiperem, starał się go lobować, niestety piłka zamiast do siatki spadła na siatkę. Chwilę później po bardzo koronkowej akcji sam na sam wychodzi D. Limberger, jego pozycja może nie była najlepsza, bo troszkę wyrzucony na róg pola karnego, oddaje mocny strzał i po raz kolejny Ostoję ratuje ich bramkarz. Niestety wedle powiedzenia niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. W 25 min. zupełnie niepotrzebny faul w środkowej strefie boiska, piłkę dośrodkowuje Grzesiak i P. Kozubala, który ponownie stanął między słupkami, wyprzedza Wiejowski, kierując głową piłkę do bramki. Od tej pory gra się wyrównała, a Ostoja częściej utrzymywała się przy piłce. Nasz rywal w pierwszej połowie poza bramką nie oddał celnego strzału, a mógł do szatni schodzić z przewagą bramki. W 35 min. Ostoja przeprowaza akcję środkiem boiska, nie wiem co robili nasi zawodnicy, ale na 20 m. do konstruującego akcję Grzesiaka nie wybiegł żaden z naszych chłopaków. Grzesiak miał dobrą okazję do strzału, ale znalazł lukę i zagrał w uliczkę do wbiegającego Wojdyły. Znajdujący się sam na sam z Kozubalem zawodnik gości chyba był zaskoczony całym obrotem sytuacji bo przystanął na 11 m. , a próbujący ratować akcję Bałuka fauluje w polu karnym rywala. Niestety nasz stoper ogląda czerwoną kartkę. Faul był brutalny. Jak sam powiedział, nie chciał zrobić krzywdy zawodnikowi Ostoi, starał się wybić wślizgiem piłkę, w tym momencie Wojdyła zasłonił nogą futbolówkę, niestety dla zawodnika Kołaczyc mecz się zakończył, a karetka zabrała go do szpitala. Z tego miejsca życzymy Sławkowi Wojdyle bardzo szybkiego powrotu do zdrowia i na boisko. Do karnego podszedł doświadczony D. Kowalski ustawił piłkę na wapnie i zaczęła się psychologiczna wojna. Sędzia długo czekał na wznowienie gry, boisko musiał opuścić Wojdyła, w między czasie odbyła się krótka pokazówka między zawodnikami obu drużyn, niepotrzebne przepychanki, gra słowna itd. Po upływie kilku min. Kowalski dostaje znak, że może wykonać egzekucję. Mocny płaski strzał przy słupku idealnie broni Kozubal. Nasz bramkarz wyczuł intencje napastnika gości i mimo, że pod bramką miał olbrzymie błoto, zdołał się z niego wybić i sparować piłkę na rzut rożny!
Niestety nasz plan legł w gruzach, od tego momentu graliśmy w 10 i trener Stanisz musiał mocno zmienić formację. Jak się okazało drużyna gości też nie mogła wpuścić zawodnika ponieważ nie mieli takiego, który mógłby rozegrać godzinę meczu. Staraliśmy się jeszcze to wykorzystać, żeby zdobyć choć jedną bramkę i ewentualnie bronić jej w drugiej połowie, niestety pogrzebała nas nasza skuteczność. Wg naszej opini powinniśmy mieć 4 trafienia przy dwóch gospodarzy.
Na drugą połowę wychodziliśmy pewni, że Ostoja rzuci wszystkie swoje siły do ofensywy. Osamotniony Markiewicz nie wiele mógł zrobić z podwojonym, a czasem potrojonym kryciem. Szukaliśmy okazji, staraliśmy się znaleźć wolną przestrzeń na boisku, żeby stworzyć jakąś akcję, ale z minuty na minutę Ostoja przesuwała się coraz wyżej. Nasz zespół może nie aż tak bardzo, ale słabł. Mecz się zaostrzał, nasza drużyna bez przerwy motywowała się do dalszej walki, natomiast wśród gospodarzy zapanowała wyraźna nerwówka. Swoją bezradność wyładowywali na sobie, z minuty na minutę coraz bardziej, co tylko mogło nam pomóc. Świetnie trzy razy nasz zespół uratował Kozubal, który udowodnił, że nie staje w bramce bo taki ma kaprys trener. Piotrek nadal trzyma wysoką formę i razem z Przemkiem Szymbarą tworzą bardzo pewny duet w naszej bramce. Duże zamieszanie siali bracia Grzesiak, środkiem pola stwarzali naprawdę groźne akcje,  aktywny był też na prawym skrzydle Podgórski, który wykorzystywał swoją szybkość i starał się wrzucać piłki w pole karne Tęczy. Czas mijał. Dla Tęczowców ciągnął się niemiłosiernie, dla Ostoi uciekał przez palce. Sędzia doliczył jeszcze 3 min. Ta decyzja wywołała bardzo dużo negatywnych uwag ze strony gospodarzy. Niestety w ostatniej akcji meczu nasi rywale mają rzut wolny z ok. 20m. Niemal identyczna sytuacja jak przy pierwszej bramce. Zawiesina w pole karne i kolejny raz Kozubala uprzedza Wiejowski. 93 min. i Tęczowcy tego meczu już nie zremisują. Czuliśmy się jakby nam ktoś wbił nóż w plecy. Olbrzymia walka i sporo włożonego zdrowia poszło na marne. Takie mecze lepiej przegrać 4 - 0, albo stracić bramkę wcześniej. Sędzia zakończył spotkanie i Ostoja mogła świętować. Tak przykrej atmosfery w Tęczy nie było nawet po identycznym meczu z Nowym Żmigrodem. Może i byliśmy słabsi, graliśmy w 10 cała połowę, ale ta walka mogła zostać doceniona choćby jednym punktem. Zabrakło koncentracji do końca, odpuszczone krycie? jak nie ja to może ktoś inny wybije? No ciężko znaleźć przyczynę. 
Swoje kilka minut w tym meczu dostał K. Prętnik, dla którego był to debiut w seniorskiej drużynie, wierzymy, że z czasem Kuba będzie częściej pojawiał się na boisku. 
Nam pozostaje zacisnąć zęby i WALCZYĆ. WALCZYĆ DO SAMEGO KOŃCA!!


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [597]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Zegar

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

Tęcza ZręcinIwonka Iwonicz
Tęcza Zręcin 2:2 Iwonka Iwonicz
2016-08-07, 14:00:00
     
mecz towarzyski
oceny zawodników »

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1
Liwocz Brzyska - Czardasz Osiek Jasielski
Victoria Dobieszyn - Wisłoka Niegłowice
Nafta Chorkówka - Jasiołka Hańkówka - Brzyszczki
Iwełka Iwla - Standart Święcany
Zamczysko Odrzykoń - Tęcza Zręcin
Jasiołka Szebnie - Dragon Nowy Glinik
Zorza 03 Łubienko - Guzikówka Krosno

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Wyniki

Mecze sparingowe
Tęcza Zręcin 1:3 Orzeł Faliszówka
Tęcza Zręcin 5:1 Nafta Jedlicze juniorzy
Tęcza Zręcin 5:0 KS Szczepańcowa
Victoria Dobieszyn 1:5 Tęcza Zręcin
Tęcza Zręcin 2:2 Iwonka Iwonicz

Najnowsza galeria

Tęcza Zręcin 2-2 Iwonka Iwonicz
Ładowanie...

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.